Twilip it, czyli jak to się robi w Kanadzie
Żyję w świecie mikroblogów, tu blip tam twit… nie lubię tego ale muszę się dostosować. O ile prywatne twitowanie nie jest takie straszne to czasami potrzebujemy czegoś więcej. Puścić twita z naszej aplikacji jako inny użytkownik… i tak kilka razy dziennie. Chciałbym posiąść narzędzie, które roześle mi daną wiadomość na cały świat… bez przełaczania się, wylogowywania i innych czasochłonnych czynności. Tak narodził się Twilip. […]